Q Premium Resort

Począwszy od drugiego dnia moja ciężarna narzeczona musiała iść do kliniki lekarskiej, aby dostać kroplówkę, ponieważ w tym hotelu było coś nie tak, jakiś wirus wokół. Następnego dnia moja teściowa miała to samo, ale bez lekarza, kolejnego wieczoru mieliśmy poważniejsze problemy z naszą 2-letnią córką, poszliśmy do kliniki lekarskiej, dostała kroplówkę, ale to nie wystarczyło, około południa wezwaliśmy pogotowie (112), żeby nas zawieźli do szpitala, gdzie spędziliśmy z córką prawie 2 dni. W ostatnim dniu dostałem ten sam wirus, straciłem około 4 kilogramów. Nie wiem, co się stało z tym miejscem, ale inni ludzie też mieli problemy ze żołądkiem. W formie all inclusive podają przekąski od 12 do 15.30, ale gdy poszedłem po frytki, powiedzieli mi, że mogę wziąć tylko zimne, bo niedługo zamykają, gdy powiedziałem, że pójdę do menadżera, zrobili mi nowe. Podobna sytuacja była z kolacją, kolacja jest od 19 do 21. Ale około 20:30 wyprowadzają gości na zewnątrz, bo jak powiedzieli restauracja jest zamknięta. Kolejna głupota dotyczy WiFi, w jednym miejscu masz darmowe WiFi, reszta kosztuje 15€ za 7 dni na jedno urządzenie. Więc jeśli jesteś z rodziną i dziećmi, musisz wydać na to 60/90€. Nie sprzątają pokoju, tylko wymieniają ręczniki, ale kiedy chcą. Włączyłem przycisk „proszę posprzątaj mój pokój” rano, ale nikt nie przyszedł, gdy zadzwoniłem na recepcję, wysłali jakąś panią z ręcznikami, potem poprosiłem, żeby wynieśli śmieci i dali nam papier toaletowy i wodę. Popełniłem duży błąd, wybierając ten hotel i jestem zdezorientowany co do opinii na Google i Tripadvisorze.