El Mouradi Skanes

Hotel starszej daty ale bardzo przestrzenny. Internet Wi-Fi w pokoju działa szybko, wolniej lub wcale k. recepcji lub w barze. Obsługa bardzo miła i pomocna. Mój pokój był super, choć niektórzy narzekali na usterki ( zimna woda, zepsute suszarki itp). Gdy się zgłosi naprawiają lub zmieniają pokój. Na dole kantor wymiany walut i obok sklepik hotelowy. Dwa ładne baseny i blisko morze z dużą ilością leżaków i parasoli. Obok basenów stale serwowana świeża pizza, napoje, piwo, lub naleśniki z czekoladą. Czasami lody. Dużo turystów arabskich. Na początku będzie was razić ich zachowanie na stołówce. Biorą o wiele za dużo jedzenia i potem je zostawiają . Duże marnotrastwo. Poza tym szukając jak najświeższego pieczywa dotykają dziesiątki bułek i z powrotem odkładają je brrr. Jedzenie wprawdzie nieco arabskie ale urozmaicone. Wołowina, kurczaki, ryby, papryki, bakłażany i pomidory zapiekane, oliwki, ogórki, surowe cukinie i wiele sałatek. Naprawdę nie można narzekać. Pyszne świeżo pieczone croissanty z czekoladą oraz wiele innych dobrych ciastek. Z owoców jabłka, śliwki, brzoskwinie, arbuzy. Wszystko rozchodzi się błyskawicznie i czasami trzeba chwilkę poczekać aż doniosą nowe. Jedzenia jest aż w nadmiarze i urozmaicone, tak że nikt głodny nie chodzi. W automacie przepyszna kawa kolumbijska. Kelnerzy super uprzejmi, mili i niektórzy pozdrawiają po polsku. Ogólnie pobyt we wrześniu zaliczam do bardzo udanych.